Diablo No

Diablo No a.k.a. Debilno - randomowy użytkownik YouTube, internetowy troll, będący jednocześnie płaskoziemcą, antyewolucjonistą i antydinozaurowcem. Być może wielki fan Marusia. Za swój cel do zniszczenia obrał jednego z przedstawicieli Globtardii - Mar Sona.

Drama z Mar Sonem

Debilno słynie ze swojej nienawiści do Mar Sona. Nie wiadomo jednak, czym jest ona spowodowana. Za najbardziej prawdopodobną możliwość uważa się fakt, iż Mar Son lubi wypowiadać się na temat dinozaurów, które - według Debilna - nie istniały. Debilno usilnie twierdzi, iż zna Mar Sona z imienia, jednak sam swojego mu nie zdradził. Nienawiść wywołała dramę, gdy w listopadzie 2018 Debilno postanowił pokłócić się z Mar Sonem pod jednym z jego filmów na temat dinozaurów. Chociaż Mar Son dysponował bardzo mocnymi, merytorycznymi argumentami, Debilno nie chciał przyjąć ich do wiadomości i - po bardzo ostrych słowach z obu stron - Debilno został zbanowany i postanowił skasować komentarz, zanim Mar Son zdążył zrobić zrzuty ekranu. Mar Son uznał to za świetny materiał do kolejnego filmu, który opublikował miesiąc później, niestety był zmuszony cytować treści komentarza z pamięci. Debilno wrócił 4 miesiące później, kiedy to oburzony postanowił nagrać odpowiedź, mającą na celu "obalić mity Mar Sona". Zamiast tego, wyrwał większość jego wypowiedzi z kontekstu i uciekł się do argumentum ad personam, będącego specjalnością antydinozaurowca. Wspomniał na filmie, iż ma zamiar pozwać Mar Sona do sądu za rzekome zniesławienie. Jednak to do tej pory nie nastąpiło. Debilno wmawia sobie również, że to Mar Son go obraził, choć tak naprawdę jest na odwrót - to Debilno obraża Mar Sona z braku jakichkolwiek argumentów. Jednakże w opisie zaprosił Mar Sona na solówkę, do której nie doszło. Choć Debilno obiecuje "dalsze rozwalanie okrągłych mózgojebców", to jego kanał pozostaje na razie nieaktywny. Być może do czasu, aż Mar Son wypuści kolejny "obraźliwy" dla niego film.

Mar Son nie musiał nawet wyjaśniać filmu Debilna ani od strony technicznej (tandetny gameplay z Minecrafta w tle oraz równie żenujące outro) ani "merytorycznej". Zajął się tym inny użytkownik. Link do filmu tutaj

Poglądy i osobowość

Można powiedzieć, że Debilno to mieszanka Marusia i Tomcia, gdyż poglądami przypomina tego pierwszego, natomiast osobowością - tego drugiego. Szłoby rzec, że wszystko, co powie Maruś, jest dla Debilna czymś świętym. Świadczą o tym słowa "dobrze gadał i wiedział co robi, ale niestety zakończył nagrywanie i teraz ja po nim przejmuję pałkę". Być może nie wie, że Maruś wznowił swoją działalność na YouTube po dwukrotnej stracie kanału. Zresztą, podobnie jak obaj wymienieni, nie przyjmuje jakichkolwiek wiadomości do siebie, a zamiast tego wymyśla sobie takie brednie, o których chyba nikt nie słyszał, np. "Hell Creek nie istnieje". Dopowiadanie sobie takich bzdur wynika z faktu, że Hell Creek - jako formacja, w której odnaleziono wiele szkieletów dinozaurów - obnaża antydinozaurowskie brednie. Generalnie, jego poglądy można skrócić do zasady "nie znam się, bo to nie istnieje".

Osobowość Debilna przypomina osobowość nie Marusia, ale Tomcia. Bardzo lubi on wyzywać mądrzejsze od siebie osoby (w tym przypadku - Mar Sona) poprzez określanie ich różnymi wulgarnymi epitetami lub nawet nazywając ich "frajerami". W rozmowie w komentarzach, nazwany np. "głupim" lub "jełopem" odpowiada "jełopem to ty jesteś (...)". Często z braku argumentów zmienia temat rozmowy, jak na szura przystało. Do Tomcia upodabnia go również to, że w internecie bardzo dużo szczeka, choć w realnym świecie nic nigdy nikomu nie zrobił.

Ze słów mam wolny internet bo mnie rodzice nie dopieszczają, które przytoczył u siebie w komentarzach, może wyniknąć, że rodzice ograniczają mu dostęp do internetu, ze względu na to, co ich synek wyczynia w internecie. Inna teoria głosi, że Debilno miał wziąć się za roznoszenie ulotek, ale uznał, że od tego chodzenia spadnie z krawędzi świata, dlatego nie stać go na szybszy transfer internetu.

Debilno odznacza się również lewackim nastawieniem do takich tematów jak m.in. paleontologia czy dinozaury, ponieważ po obnażeniu jego poglądów zacznie sobie wmawiać, iż to on został obrażony i to on jest tym pokrzywdzonym, ponieważ ktoś mu prawdę powiedział, jednak sam obraża rozmówcę - hipokryzja.

Oświecenie

Legendy głoszą, że Debilno doznał swojego oświecenia, gdy siedział na sedesie i miał zatwardzenie. Najprawdopodobniej wtedy znalazł Marusia czy Tomcia, jako że ciągle korzysta z telefonu podczas korzystania z toalety.

Odpowiedź na film Mar Sona (cytaty)

Poniższy tekst zawiera wszystkie wypowiedzi Debilna, które użył odpowiadając na film: Trzy gatunki debilizmu

"Siemaneczko ziomeczki. W dzisiejszym odcinku porozmawiamy o użytkowniku Mar Son. Po tym jak chciałem go naprowadzić na dobrą drogę żeby przestał wierzyć w dinozaury on zrobił o mnie film. Obraża mnie tam, argumenty dał tak bardzo niesprawne jak świeżak spod respiratora. Ale dobrze, obalmy jego mity.
0:00 - 0:47 A dziękuję że cię zmotywowałem. A wiesz że pieprzysz prawdę tak nierówną jak twoja morda.
0:48 - 0:59 Ten fragment pominę bo widzę że robisz z siebie debila pod publikę.
1:00 - 1:34 Dobrze że interesujesz się czymś co nie istnieje od dzieciństwa. Jak ty mogłeś coś przeczytać jak ty się nawet czytać nie nauczyłeś? Widzę urojenia (pokemonowe?)  pojawiają się nawet w dzieciństwie.
1:35 - 2:02 Fake Worlda oglądałem. Jak jeszcze miał kanał bo chłopak dobrze gadał i wiedział co robi ale niestety zakończył nagrywanie i teraz ja po nim przejmuję pałkę. Zresztą w dzisiejszych czasach fabrykowanie kości jest tanie. A ty jak zawsze łysa puszko coś musisz sobie ubzdurać.
2:03 - 2:11 Znowu to robisz. Nie wiem jak ja to dalej oglądam. Cały czas kłamiesz w żywe oczy. Zjedz może te swoje udko z dinozaura bo strasznie gwiazdorzysz. Jak coś po ewolucji może być dalej tym samym? Przeczysz sam sobie.
2:11 - 2:43 Teraz to śmiechłem. Mówi że za parę lat będzie można klonować z takich ptaszków co nam srają pod drzwi wielkie dinozaury a fabrykować kości się nie da.
2:44 - 3:31  Każdy antydinozaurowiec mówi coś innego bo dużo osób robi sobie z takich poważnych tematów żarty. Ty widzę też robisz sobie z tego żarty. Ale dobra. Mam dla ciebie zaproszenie, a nawet dwa. Dokładnie do tajnego stowarzyszenia bezmózgich warzyw, prowadzisz je tylko ty i do sądu za zniesławienie. Obrażając mnie nie czuję się zbyt miło. Ja z moimi rodzicami wystosowałem wniosek że znam twoje imię i nazwisko jak i adres zamieszkania to jakiś czas dostałem swój papierek. Na resztę filmu nie będę na razie odpowiadać. Jeżeli będziecie chcieli drugą część - O ILE TEN FRAJER NIE ZAKOŃCZY SWOJEJ KARIERY NA YOUTUBIE - to dajcie znać. Na razie to do zobaczenia. Marce.... Mar Sonie. Widzimy się w sądzie. Do widzenia widzowie, do następnego i pa."